1 osoba lubi to zdjęcie
Kochanych ...
.... rodziców mam. Za oknem śniegu jak na lekarstwo mam nadzieję ,że u Was też :) Miłego wieczoru życzę.
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: JerzyFoto
Inne zdjecia: JerzyFoto
-
Szęśliwego Nowego Roku.
-
Miłego Wieczoru :)
-
Kłaniam się nisko
-
Tomorrow's Pink Ice
-
Dziecko Oplątwy - od Olgi :)
-
Fiołkowo Pozdrawiam.
-
Dla Was Kochani :)
-
Rodzinka w komplecie
-
Nagroda ! dla kamma :)
-
Łyżwiarka :)
23 komentarzy
Dodał: asinek 2013-01-31 19:22
Ho, ho...mamuśka wcale nie wygląda na zadowoloną...czyżby uszykowali Balbince prowiant na dalszą drogę?
dobrego wieczorku Jerzy;)
Dodał: Tenia - Moderator 2013-01-31 19:25
Kochanych i troszeczkę strapionych. Jeśli Joasiu to prowiant, to chyba Balbinka będzie go musiała turlać. pozdrawiam wieczorkiem
Dodał: asinek 2013-01-31 19:28
No właśnie, może chcą ją tym zniechęcić do opuszczenia domostwa?
Dodał: jagoda505 2013-01-31 19:43
Mam ochotę na to czerwone ,słodkie,dojrzałe jabłuszko ,wygląda tak apetycznie:)Pozdrawiam
Dodał: kanagaka 2013-01-31 20:15
Mama z wielką troską przygląda się córeczce, czy poradzi sobie, jak to Tenia zauważyła, z turlaniem jabłuszka. Jednak ktoś powinien jej pomóc.
Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: wiesia163 2013-01-31 20:20
Kochanych..tak,ale i bardzo czymś zmartwionych,mnie się zdaje,że tu jabłko coś innego będzie znaczyć..dziękuję Jurku i wzajemnie..pozdrawiam wieczorem;)
Dodał: irlandia 2013-01-31 20:22
u mnie Jureczku na razie snieg lezy bez zmian wszędzie jest biało ale jest ciepło...chociaż pomału jakby topnieje...
Dodał: Basik 2013-01-31 20:30
Jak to w życiu...rodzice kochający...strapieni...
a dziecko uczyni co zechce
Ale świadomość,że ma się kochanych rodziców pomoże Balbince w wyborach trudnych:)))
Pozdrawiam Jerzy.
Dodał: allicja 2013-01-31 20:37
w każdym bądź razie nie jest sama !!!
tylko ta mamulka jakaś bardzo niezadowolona lub może ździwiona ?? a Balbinka jak zwykle wesolutka
pozdrawiam serdecznie
Dodał: MOKAINA 2013-01-31 21:09
Myślałam ,że Balbinka jest sierotką adoptowaną przez Ciebie. Wszystko się wyjaśniło . Ma rodziców, tylko oni za bardzo chyba się nią nie interesowali skoro pozwalali na włóczęgę po świecie. Pozdrawiam serdecznie.