Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Kobieta z Karen
Jedna z niewolnic z plemienia Karen wykorzystywana do robienia reklamy regionu. Plemię Karen przeniosło się z Birmy do Tajlandii stanowiąc mniejszość narodową . Członkowie plemienia liczyli na poprawę bytu a spotkali się z półniewolnictwem. Były już interwencje ONZ narazie bezskuteczne.
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: securus
Inne zdjecia: securus
-
Lwia paszcza
-
Jasnota purpurowa
-
Lantana
-
Lycoris radiata
-
Primula
-
Koralodrzew
-
Ognik szkarłatny
-
Już jesień.....
-
Wrzos
-
Storczykowate
9 komentarzy
Dodał: Drewa5 2010-01-10 22:09
Dzisiaj w programie W.Cejrowski pokazywał takie dziewczyny w Tajlandii, ale nie wyglądały na nieszcśliwe, raczej dumne z tych ozdób na szyjach. Brrrr
Dodał: krab42 2010-01-10 22:40
Przed chwilą wyczytałam, że 'złudzenie wydłużenia szyi jest spowodowane załamaniem się obojczyków i pierwszych żeber pod ciężarem „ozdoby”'. Co kraj, to obyczaj...
Dodał: securus 2010-01-10 22:42
W Tajlandii zarobki są znacznie niższe niż w Polsce i każdy tubylec, szczególnie mieszkańcy wsi, za dolara i pokazanie się w TV niezależnie od statusu będzie udawał, że jest szczęśliwy. To byli ustawieni i płatni aktorzy. Scenki reżyserowane pod publikę. Jak podawałem, ONZ wielokrotnie interweniował w sprawie umożliweienia wyjazdu z Tajlandii tych dziewczyn aby rozpocząć normalne życie. Już 5 letnie dziewczynki są zmuszane do zniedształcania kręgosłupa poprzez zakładanie obręczy. Powoduje to inwalidztwo do końca życia.
Dodał: Isia 2010-01-10 23:02
To dla mnie szokujące o czym piszesz Securusie, oglądając te dziewczyny nigdy bym nie przypuszczała, że cierpią, myślałam, że to takie tamtejsze ozdoby, to bardzo smutne, że takie rzeczy mają miejsce w dzisiejszych czasach, no i czego to się nie robi dla turystów...
Dodał: emiko 2010-01-10 23:11
Słyszam o tej przymusowej biżuterii, to straszne, że się tak okrutnie obchodzą tymi dziewczynami!
Dodał: majka190382 2010-01-11 07:08
Na zdjeciu usmiech a w sercu ból...Przykre
Dodał: allicja 2010-01-11 10:26
słyszałam i oglądałam programy w TV, ponoć już 6-letnim dziewczynkom nakłada się obręcze - co roku nową, aż do 16go roku życia, Obręcze są ciężkie, lśniące i niewygodne, niektóre ważą nawet 6 kg, zniekształcają je, wiele kobiet jeszcze tą zanikającą tradycję kultywuje, są szczęśliwe - ale z powodu, że żyją, że nie są prześladowane i nie są narażone na opiumowe wojny bratobójcze - pozdrawiam i życzę cieplutkiego dnia
Dodał: Arietta 2010-01-11 18:11
Nie będę się wypowiadać autorytatywnie, ale z tego co wiem, to te kobiety od stuleci nakładały sobie i swoim córkom mosiężne obręcze dobrowolnie (nie istniała jeszcze wtedy kwestia zarobkowania i mizdrzenia się przed kamerami, nie było też ONZ, więc nie miał im kto uświadomić, że są nieszczęśliwe). Jedynie kobieta o długiej szyi była szanowana i uznawana za piękną i seksowną, bo upodabniała się do jakiejś smoczej boginii, którą czczono. Głupota wierzeń i tradycji, a obecnie także możliwość zarobkowania, spowodowały, że kobiety te nie mogą normalnie jeść, pić, ani swobodnie się poruszać. A poza tym, co za obrzydlistwo! - ile tam musi być brudu i odparzeń pod tymi "ozdobami". Pierścienie podobno można zdjąć - zniekształconym barkom, żebrom i kręgosłupowi nic to już nie pomoże, ale ubywa kilka kilogramów do dźwigania, a mięśnie szyi stopniowo się wzmacniają (głowa przez jakiś czas musi być podtrzymywana)... Znajomy, który niedawno wrócił z Tajlandii twierdzi, że im poprostu odpowiada takie nieróbstwo przed kamerami - na zabiedzoną żadna w końcu nie wygląda...
Dodał: Mireczka 2010-01-11 18:39
Dlatego trzeba się cieszyć, że żyjemy w bardziej cywilizowanym kraju, aczkolwiek, niektórzy lubią się sami "okaleczać", wszystko dla zwrócenia na siebie uwagi. Pozdrawiam