Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Józia forever
Moje Ukochaństwo odeszło dokładnie rok temu w wieku 18 lat. Wiele osób tutaj wspierało mnie w długiej walce z jej chorobą – dziękuję. Może to brzmi dla kogoś śmiesznie, że wyrażam się o kocie jak o człowieku, ale była to kotka niespotykanej mądrości i wrażliwości, gadająca, terapeutyczna, wykazująca wiele cech psich, witająca każdego gościa w drzwiach ukłonem i "przemówieniem", wypełniająca polecenia ze zrozumieniem (np. "idź po kogoś", albo "powiedz, że kolacja na stole" ;-). Sama już nie wiem, czy czytała w myślach, czy z mowy ciała, ale zawsze wiedziała, o co chodzi, czy ktoś jest smutny, czy chory. Jej zamiłowanie do kwiatów i kaktusów prawie dorównywało mojemu, lubiła je oglądać i spać wśród nich. Ogromnie przytulaśna i pragnąca częstego kontaktu z opiekunem – w dzień na ramieniu, w nocy na głowie lub pod pachą. Równocześnie łowny postrach osiedla broniący zaciekle swojego terytorium i domu. Nie ma i nie będzie takiego drugiego kota…
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Arietta
Inne zdjecia: Arietta
-
Opuncje młodziaki
-
Wykopalisko
-
Kaktusa kwiat
-
Zielone szyszki dla Matty88 :-)
-
Piegi, smugi i maziajki
-
Lophophora williamsii (peyotl)
-
Tulipan i pół ogona ;-)
-
Wyginam śmiało ciało...
-
Witam wiosennie
-
Szczęśliwych Świąt
13 komentarzy
Dodał: Matty88 2015-02-17 19:12
Po pierwsze - zupełnie Ci się nie dziwię, ponieważ zawsze się przywiązuję do swoich pupilów. A po drugie - sądząc z Twojego opisu, Józia absolutnie zasługuje na takie wspomnienie :)))
Dodał: kanagaka 2015-02-17 19:42
Masz Joasiu miłe wspomnienia. Każdy zwierzak ma swój charakter, niepowtarzalny.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie:)
Dodał: cizio 2015-02-17 19:50
Przyzwyczajamy się do zwierząt traktujemy je jak członków rodziny kiedy odchodzą bardzo to przeżywamy, ja mam psa i też jest jak członek rodziny, może jest za bardzo rozpieszczony ale to nie jego wina, pozdrawiam wieczorkiem
Dodał: jadzia29 2015-02-17 19:53
Pozostały Ci piękne fotki po tak uroczym pupilu :):) nasze zwierzaki mimo iż odeszły zawsze mają miejsce w naszej pamięci :):)pozdrawiam milutko :):)
Dodał: Wiki73 2015-02-17 19:57
Też miałam takiego kotka,bardzo mądrego,czysciutkiego i dobrze wychowanego....mile wspomina się takich pupili mimo,ze już ich nie ma.
Dodał: MOKAINA 2015-02-17 20:03
Wszystkie zwierzaki, są cudownymi istotami. Józia jednak była wyjątkowa, ale przychodzi taka chwila, że pozostają nam już tylko wspomnienia. Pozdrawiam Cię Joasiu serdecznie.
Dodał: Tenia - Moderator 2015-02-17 20:07
Witaj Joasiu, wyjątkową kotkę miałaś, zawsze będzie miała miejsce w Twoim sercu. pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Dodał: jaga51 2015-02-17 20:09
Pamiętam ją doskonale! Koty się łatwo uczą, nie mylić z tresowaniem.Każdy potrafi zaskoczyć.Moje maleństwa mają niewiele ponad trzy miesiące i już wiele rzeczy potrafią sobie załatwić. Taka 18 latka musiała mieć zasoby nie lada, chciałabym żeby moje Koty tyle pożyły:)
Dodał: ania1976 2015-02-17 20:21
Pozostawiła po sobie piękne wspomnienia. Moja Kicia przybłąkała się do nas cztery lata temu,była w opłakanym stanie.Zajęliśmy się nią troskliwie,a ona odpłaca nam się miłością i przywiązaniem.Koty też mają uczucia,powinniśmy to docenić.Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: anturium87 2015-02-17 20:25
pamiętam wcześniejsze Twoje fotki, niby kot, a jednak wielki przyjaciel...