Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Jeszcze pytanie dot. krokusów :)

Pytałam jednej z Was w komentarzu (pewnie teraz będziecie szperać :))) ) , jak to jest u Was z pszczółkami na żółtych krokusach. Jestem bardzo ciekawa i dlatego pytam jeszcze raz. U mnie pszczoły omijają żółte krokusy, czasem tylko jakaś pojedyncza usiadła, na innych był tłok.
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: panka
Inne zdjecia: panka
-
Chwalę się następną :)
-
Nic mi nie przychodzi do głowy
-
Parę słonecznych dni im brak.
-
Są i niebieskie. . . . . .
-
Pierwsza różowa gwiazdka
-
Pierwszy na starcie :)
-
Ta biel jest przyjemniejsza
-
Mroźna noc za nami
-
,,Posadziłam" konwalie
-
Zgodnie z nazwą- śnieżnik
3 komentarzy
Dodał: Tenia - Moderator 2023-03-26 20:50
Specjalnie się nie przyglądałam ale sprawdziłam fotki i na żółtych też były.
Dodał: bella 2023-03-26 21:03
...***Nie zauważyłam a mam sporo w tej barwie,też w nich były,nie ma to znaczenia,może mało ich jest u Ciebie i wybierały smaczniejsze,natura nie odbiega,od nas samych...:)!Ha a może mniej miały jeszcze tych dobroci jak to nowe nasadzenia..;)!Pozdrawiam
Dodał: panka - Moderator 2023-03-26 21:19
Nie, to nie są nowe nasadzenia i różnych odcieni żółtych mam dużo. Obserwowałam wszystkie od początku kwitnienia , na wszystkich było mniej lub więcej, ale na żółtych najmniej i to nie są obserwacje z jednego dnia. Wiem też, że jeden gatunek był zawsze oblegany, tam był ruch jak na Manhattanie :)))
Dodał: bella 2023-03-26 21:29
...Aniu,jak nie zapomnę to zapytam botanik,może coś wyjaśni,bo to zgoła dziwne co piszesz ale jak zadałaś sobie tyle 'trudu' aby to podglądać to tak widocznie jest i coś musi być na rzeczy,tylko co..?ja jak jestem to też wszędzie robię obchód nawet kilka razy,po jakimś czasie,stąd wiem że u mnie korzystały z tych również jak i z innych jeszcze siostrze pokazywałam pąk był a one z niego wylatywały,nie czekając aż się otworzy całkiem...Pozdrawiam