czytałam o nich ,że są bardzo kapryśne....nie lubią przestawiania,dotykania a lubią stać w chłodnym pomieszczeniu tak ok 10-15 st ,i jeszcze zdaje się że lubią przed zawiązaniem paków mieć krócej światła dziennego....
Tak masz rację. W tamtym roku stał w ciemnym i chłodnym (żeby nie powiedzieć zimnym)_ korytarzu - kwitł jak szalony , jeszcze w marcu miał pojedyncze kwiaty.Chciałam go mieć w mieszkaniu no i ....??? jest jeden kwiatuszek. Dziękuję za informacje i serdecznie pozdrawiam.
3 komentarzy
Dodał: irlandia 2012-12-16 17:01
czytałam o nich ,że są bardzo kapryśne....nie lubią przestawiania,dotykania a lubią stać w chłodnym pomieszczeniu tak ok 10-15 st ,i jeszcze zdaje się że lubią przed zawiązaniem paków mieć krócej światła dziennego....
Dodał: renia48 2012-12-16 18:30
Tak masz rację. W tamtym roku stał w ciemnym i chłodnym (żeby nie powiedzieć zimnym)_ korytarzu - kwitł jak szalony , jeszcze w marcu miał pojedyncze kwiaty.Chciałam go mieć w mieszkaniu no i ....??? jest jeden kwiatuszek. Dziękuję za informacje i serdecznie pozdrawiam.
Dodał: ania1976 2012-12-27 16:48
U mnie też jeden młodziaszek zgubił wszystkie pączki:(Pozdrawiam serdecznie:)