1 osoba lubi to zdjęcie
Jaskółka
Ta jaskółeczka wpadła na szybę w drzwiach balkonowych. Bałam się że coś się jej stało ale dałam jej pić z łyżeczki i po chwili... frrrrr i poleciała ;o)
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: andzia13121
Inne zdjecia: andzia13121
-
Nagietek
-
Dalia karłowa
-
Łubin
-
Liliowiec Evelyn Claar
-
Paproć leśna
-
Ostróżka ogrodowa
-
Trzykrotka biała
-
Tawułka różowa
-
Róża
-
Lilia
4 komentarzy
Dodał: majka190382 2010-08-04 11:34
Bedziesz miala jakąś nowinę jak Ci jaskóleczka w okinko pukneła,pozdrawiam,miłego dnia
Dodał: czesia54 2010-08-04 13:07
I będzie Ci wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie
Dodał: asinek 2010-08-04 13:09
biedaczka, musiala sie solidnie uderzyc...pieknie, ze sie nia tak wspaniale zajelas;-) pozdrawiam
Dodał: Kasia1 2010-08-05 03:41
Tak jakoś - patrząc na tę fotkę - przypomniał mi się mój wróbelek, Ćwirek... Wychowałam go od pisklaczka...Podobno wróble się nie oswajają, a ten jeździł ze mną do pracy siedząc mi na ramieniu. Ludzie się oglądali na to dziwowisko, a ja byłam z mojego wróbelka taka dumna! Kiedyś zobaczył mnie na korytarzu mój dyrektor, stanął jak wryty, wytrzeszczył oczy i pyta: "... Pani Kasiu, Pani zawsze tak... z ptaszkami na głowie chodzi?
- Zawsze, panie dyrektorze...
- I one nie uciekają?..."
Ale skąd, wręcz przeciwnie...:-)"
Potem, ile razy mnie zobaczył, kłaniał się nisko, i mówił:"... Dzień dobry Pani Kasiu, pozdrowienia dla ptaszka..." hi, hi, hi, :-D lol... Ech! to były czasy... Aż któregoś dnia przyleciała do nas sikora...Siadła na parapecie i tak ćwierkała, tak machała skrzydełkami, tak namawiała naszego Ćwirka do ucieczki, aż go skusiła... Pofrunął... Po kilku dniach przyleciał, pokręcił się po pokoju, usiadł mi na ramieniu zaćwierkał, tak jakby chciał powiedzieć: Żegnaj!I ...poleciał...na zawsze... Ech...
Pozdrawiam...