Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Jak kasztany - to matury
No i rozkwitły w pełni i na bogato.Zdążyły na czas.Ciekawe,czy nasi maturzyści tez zdążyli "wykuć".Pamiętacie swoje egzaminy?
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Tiktak0
Inne zdjecia: Tiktak0
-
Wiesi z serdecznymi życzeniami
-
Jadzi 29 z serdecznymi pozdrowieniami
-
Mój śliczny
-
Pomożecie??
-
Kolory kolory..
-
Gorąco pozdrawiam.
-
Czy ktos wie?
-
pan/pani Incognito
-
Rodzi się życie.
-
Rodzinka Plus
11 komentarzy
Dodał: aria 2017-05-02 08:57
Pamiętam::::stres, kucie a na samym końcu lekka panika przed wejściem na salę.Ale w sumie to bym powtórzyła ten fajny okres w swoim życiu.Pozdrawiam ciepło Alinko.:):)
Dodał: Tiktak0 2017-05-02 09:14
Ja też wszystko pamiętam-chociaż sporo lat minęło.. Do dzisiaj się zastanawiam,jakim cudem zdałam matme ..hahah
Dodał: Wiki73 2017-05-02 08:57
Ja nie dawno przeżywałam egzamin gimnazjalny syna....piękne foto kwitnących kasztanów-pozdrawiam.
Dodał: Tiktak0 2017-05-02 09:19
O to to też pamiętam Wiolu..Ciekawe,jaki stres większy..swój-czy ten za nasze dzieciaki:) Ale od moich czasów matury bardzo się pozmieniały .. W moich czasach nie były "takie bezosobowe", jak teraz..Czasami tez mam wrażenie,ze dzisiejsze matury oparte są w większym stopniu na rutynie. Zamiast podpisu,jakieś kody.W szkole kręcą się OBCY z oświaty.. Na języku polskim nie masz szans na głębszą wypowiedź tematyczną.Jak za dużo napiszesz-to Cię obleją..Wszystko na opak:))))
Dodał: panka - Moderator 2017-05-02 09:39
Chyba nasi maturzyści muszą się podporządkować niemieckim kasztanom :)) Polskie kasztany się lenią :) A wspomnienie matur, nie taki diabeł straszny jak go malują. Powtórzę słowa syna ,,mamuśka, czasem sprawdzian bywa trudniejszy" :) Miłego dnia Alinko :)
Dodał: Tiktak0 2017-05-02 09:44
Pewnie to też zależy od charakteru..ja mimo wszystko to bardzo przeżywałam.Po drodze do szkoły miałam dwa kościoły,więc i te zaliczałam błagając o rozjaśnienie umysłu..haha Poskutkowało,i to nawet nieźle:)
Dodał: panka - Moderator 2017-05-02 09:49
Hahaha tonący brzytwy się chwyta:) Dobrze że tylko dwa kościoły miałaś po drodze, bo jak by było więcej, to od północy byś zaczęła pielgrzymkę :))
Dodał: lubka 2017-05-02 09:53
Alinko u Ciebie wszystko kwitnie z wyprzedzeniem,dzisiaj przeglądałam się u mnie kasztanowca ,daleko do takiego kwitnienia,miejmy nadzieję że matury się nie opoznia:)Pozdrawiam serdecznie :)
Dodał: Tiktak0 2017-05-02 10:54
No ze mnie to był niezły agent -haha-----ale opłacało się paść na kolana,wybłagałam niezły finał. Rzeczywiście wszystko coś szybciej u mnie,żeby jeszcze słonko dawało przez miesiąc cały-ale nie.Tylko jako-tako ciepło jest i może dlatego.(azalie też w kwieciu-tyle,że u sąsiadów za płotem.Obawiam się tam grasować z aparatem.Poczekam więc na bardziej przystępne widoki)..Pozdrowionka Aniu.
Dodał: alokazja7 2017-05-02 18:20
Wszystko idzie w parze.Ile to już dziesiątek lat minęło od mojej matury,a było to tak; w piątek o godz.23.00 zabrało mnie pogotowie ratunkowe do szpitala /ostry atak wyrostka robaczkowego/ i tak wożono mnie karetką na egzaminy pisemne,po dłuższej przerwie juz sama chodziłam na ustne a lekarze robili wszystko by uniknąc operacji ,bym mogła zdać.
Zdałam wszystko i dopiero wyszłam ze szpitala.Po pół roku i tak operacja była konieczna. Pozdrawiam.
Dodał: cizio 2017-05-02 18:26
Cho cho kiedy to było, przeżyłem dwie matury córek to był gorszy stres a jeszcze trochę i wnukowie będą się stresować a ja z nimi, pozdrawiam serdecznie
Dodał: Tiktak0 2017-05-02 18:55
Januszu,z każdą maturą i następnym egzaminem będziesz w dziedzinie stresu coraz wiekszym ekspertem :)))
Dodał: anturium87 2017-05-02 18:39
Piękne kasztany...matura poszła piorunem! ;) gorsze były egzaminy w szkole zawodowej-pisemny i praktyczny straszny stres czy wszystko pamiętam czego uczyli mistrzowie.
Pozdrawiam serdecznie
Dodał: Tiktak0 2017-05-02 18:59
Haha..a u mnie odwrotnie..Egzamin z matmy (ksiazke by mozna pisac..James Bond z Jasiem Fasolą do spółki..hihi)..Potem egzaminy na studia reklamy phii..poszły na 5 biegu)
Dodał: kanagaka 2017-05-02 20:31
O, jak obficie już u Ciebie kwitną, u mnie trochę spóźnione.
Matura, to takie wydarzenie, którego się nie zapomina, wtedy nerwy, a teraz miłe wspomnienia:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: Tiktak0 2017-05-03 20:48
Trzeba było się przez to "przeczołgać" Krysiu. I ja też tak to wspominam..:)
Dodał: Basik 2017-05-02 21:41
Jak matury .... to powinny kwitnąć kasztany ... u mnie już też rozkwitają powoli, ale do takiego widoku pełnego rozkwitu ... potrzeba parę dni ciepłych i słonecznych.
Maturę wspominam dzisiaj z sentymentem ... odległe ale młodzieńcze lata :)
Dodał: Tiktak0 2017-05-03 20:47
Wszystko wtedy Basiu było młodzieńcze.Młodzieńcze i szaleńcze..haha..Fajne ,kolorowe lata:)) Pozdrawiam Cię serdecznie.