4 osoby lubi to zdjęcie
Hoja duża, hoja mała

Hoja duża ma ponad 20 lat (1,3 metra wysokości w kłębie ;-)), mała 2 i pół roku. Mała została wyhodowana, jako następczyni dużej, która umierała w skutek zmasowanego ataku wełnowców. Duża, po pobraniu sadzonek miała być wyrzucona, bo była cała lepka i już prawie łysa, a żaden oprysk chemiczny nie odnosił skutku. I wtedy ktoś mi podpowiedział, żeby wykąpać ją w silnym roztworze zwykłego, szarego mydła. Zakryłam bryłę korzeniową, rozłożyłam wszystkie pędy i zaczęłam szorowanie w misce. Zabieg powtórzyłam 3 razy w dwutygodniowych odstępach (w ten sposób niszczy się kolejne stadia larwalne robala). Wkrótce pojawiły się całe kiście nowych liści. I byłby to pełen happy end, gdyby nie to, że stara hoja nie zakwitła ani razu od czasu tej kuracji :-( Za to młoda zakwitła skromnie pierwszy raz w zeszłym roku :-)
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Arietta
Inne zdjecia: Arietta
-
Bulwiaste róże :-)
-
Niezawodne jednoroczne
-
Idzie karawana ;-)
-
''Morelka''
-
Majowe krzewy
-
Diuna
-
Jasmin
-
Józia forever
-
Portrety róż
-
Główki z pomponami
16 komentarzy
Dodał: mireczka 2010-03-27 20:43
Niezłe okazy, a próbowałaś kiedy je rozplątać i pomierzyć;)Pozdrawiam
Dodał: renata261074 2010-03-27 20:49
Bardzo piękne i mała i duża ja też miałam taki problem i zwalczyłam go dopiero płynem do naczyń ludwik myłam każdy listek i jak narazie odpukać nic jej nie dopada ,miłego wieczorku:)
Dodał: Arietta 2010-03-27 20:52
MIRECZKO - ta duża była rozplątywana do kąpieli, ale jakoś wtedy nie przyszło mi do głowy ją mierzyć, bo nie bardzo wierzyłam, że ja uratuję. Sądzę, że niektóre pędy mogą mieć ok 5 metrów - nigdy nie były przycinane. Pozdróweczki!
Dodał: lidia 2010-03-27 20:59
Witam :) Niezwykły okaz !!!
Dodał: pienkosz 2010-03-27 21:05
Bardzo ładna ta twoja hoja, godna do pozazdroszczenia, o sposobie z szarym mydłem też słyszałam dzięki temu uratowałam hoję mamy
Dodał: allicja 2010-03-27 21:17
no proszę - jakie różniste zabiegi się stosuje aby ratować chorą roślinkę, to wymaga dużej cierpliwości i miłości do kwiatków
pozdrowionka
Dodał: DankaSammel 2010-03-27 21:36
Piękna jest, mam taką w pracy, ma około 10lat.
Jak była młodsza to miała kwiaty takie dorodne a teraz bardzo małe,a Twoja jak kwitnie. Pozdrawiam.
Dodał: Arietta 2010-03-27 21:44
DANUSIU - nawet, gdy była oblężona przez wełnowce kwitła dość obficie, a kwiaty były chyba zawsze tej samej wielkości. Po zabiegu czyszczenia wróciła na stare miejsce, ale przez ostatnie 2 lata nie kwitła - może w tym roku coś zacznie się dziać :-)
Dodał: basia33 2010-03-27 21:49
Pracowita z Ciebie pszczółka..Ale dzięki temu uratowałaś kawał kwiatka.
Dodał: krab42 2010-03-27 22:30
A może wkrótce minie jej ten szok 'szaromydłowy' i znów zakwitnie? Okaz do pozazdroszczenia. Podobny ma moja siostra ale jej hoja nie kwitła jeszcze ani razu!