Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Gymnocalycium mihanovichii
Obecne wybrane sortowanie:Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: LucyK
Inne zdjecia: LucyK
-
Dostałam małą sadzonkę od kogoś z Was :)
-
Tulipany, tulipany
-
Szafirki ......................
-
Magnolie w parku w Łańcucie
-
Storczyk - zakwitł wieloma kwiatami :)
-
Zakwitł pierwszy raz :)
-
Kwitnie całą zimę :)
-
Piękny łaciatek ;-)
-
Kalanchoe,
-
Podwójna Tillandsia cyanea.
4 komentarzy
Dodał: Arietta 2013-07-31 19:09
To bezchlorofilowy Gymnocalycium mihanovichii, a to znaczy, że maluchów nie można oderwać, bo i tak się nie ukorzenią. Niech sobie jeszcze trochę podrosną, a później można delikatnie wyciąć spomiędzy nich górę szpecącego kaktusa, wtedy zakryją bliznę, ale dalej będą korzystać z "matki" i jej podkładki :-) Jeśli tak by się stało, że na żebrach coraz wyżej będą pojawiać się młode odrosty, wtedy w ogóle nie ruszać "matki" :-) Pozdrawiam serdecznie!
Dodał: LucyK 2013-07-31 19:15
Dzięki Arietto! :) Pozdrawiam.
Dodał: sayuri 2013-07-31 20:05
Super! Mój po obumarciu matczynego wierzchołka puszcza tylko boczne pędy...
Dodał: LucyK 2013-07-31 22:06
Elu, a ten nigdy nie wypuścił pędów z boku.