Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Egzotyczna ciekawostka:):):)
Przywieziono mi z Meksyku zestaw tamtejszych słodyczy.Były wśród nich jakieś kandyzowane owoce o ciekawym słodko-kwaskowym smaku,które w środku miały czarne błyszczące dość duże nasiona.Owoce zostały zjedzone,pestki zachowane chociaż nie miałam nadziei,że z takich poddawanych prawdopodobnie obróbce termicznej coś wyrośnie.Ale nie byłabym sobą gdybym nie sprawdziła i...jest!!!Z jednej z czterech pestek wyrosło mi takie COŚ:) Śledztwo wykazało,że to Tamaryndowiec indyjski,bardzo popularny w kuchni latynoamerykańskiej:)
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: jaga51
Inne zdjecia: jaga51
-
U mnie deszczowo:)
-
Samotnik:)
-
Dla Cecylii, mojej krajanki:)
-
I takie jeszcze:)
-
A w ogrodzie...
-
Garażowa mammilarka!
-
Ledebouria socialis:)
-
Kwiatowe pozdrowienia dla Was:)
-
100 lat Aniu !
-
Jak to dobrze...
14 komentarzy
Dodał: dino 2012-08-24 21:33
Ja swoje nasionko baobabu tez "znalazlam" w sproszkowanych owocach, z ktorych to robi sie napoje :-) Jak widac sila zycia niektorych nasion jest niesamowita i nie straszne im obrobki termiczne czy mechaniczne :-) Mam nadzieje, ze przetrwa :-) Pozdrawiam :-)
Dodał: allicja 2012-08-24 21:46
świetnie wykorzystałas pesteczkę
niech rośnie w górę - jak najwyżej
pozdrawiam serdecznie
Dodał: tercer 2012-08-24 23:54
Tak mnie ten kwitnący dziadunio zauroczył, żem zupełnie tego cudeńka nie zauważyła!;)))Widzę, że już nawet dendrologom konkurencja tu rośnie;))) A TEN...też niech rośnie bo chyba ma miejsca u Ciebie sporo;)))
Dodał: karolka2835 2012-08-26 18:15
Jakby Ci kiedyś to drzewko zaowocowało to ja chętnie przyjmę nasionka :))) Słodkie maleństwo z uroczą czuprynką :))) Pozdrawiam