Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Egzotycze owoce
![Egzotycze owoce Egzotycze owoce](https://static.swiatkwiatow.pl/user_galeria/201601/duze/egzotycze-owoce_29661451839596.jpg)
Ficus roxbourgii
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: panka
Inne zdjecia: panka
-
Słoneczko razi w oko :)
-
Pięknego dnia Wam życzę
-
Różowych gwiazdek życzę )
-
Jeszcze nie opadły listki. . . .
-
Dzisiejsza fotka dla Krysi :)
-
Jak się nie ma co się lubi
-
Liści ubywa
-
Króluje u mnie błękit:)
-
Różowości dla Was :)
-
Jeszcze w kolorach :)
11 komentarzy
Dodał: Andromedea 2016-01-03 17:49
Fikus rozbrykany karnawałowo, jedno spojrzenie i widać jak muzycznie uzdolniony ;-) Przyjemnego niedzielnego wieczoru Aniu!
Dodał: aria 2016-01-03 18:33
A czy te owoce można skonsumować?Bo ja bez owoców nie wyobrażam sobie życia.Ciepło i żartobliwie pozdrawiam Aniu i życzę miłego wieczoru.:)))
Dodał: Tenia - Moderator 2016-01-03 19:19
Będą zimowe zbiory, dorodne te owoce. pozdrawiam Aniu serdecznie
Dodał: cizio 2016-01-03 19:27
Myślę że to jadalne figi, bo wyglądają apetycznie ")
Dodał: Wiki73 2016-01-03 19:36
Zielone grzechotki-miłego wieczoru.
Dodał: kanagaka 2016-01-03 19:42
Owocki przyciągają wzrok, ale choć spokrewnione z figami, te chyba jednak nie są jadalne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: Werka 2016-01-03 20:45
Raczej jadalne jak większość owoców figowców-myślę,że te nie są jeszcze dojrzałe?
Wyglądają smakowicie;)pozdrawiam serdecznie
Dodał: panka - Moderator 2016-01-03 20:50
Basiu, właśnie przed chwilą zaczęłam czytać informację co do tego czy są jadalne. Są , ale tak jak piszesz, nie są jeszcze dojrzałe:) Pozdrawiam cieplutko:)
Dodał: ania1976 2016-01-04 08:53
Fajnie wyglądają,jak zielone bombeczki)))Pozdrawiam serdecznie:)
Dodał: Matty88 2016-01-04 18:36
Ale fajne! Przypomniała mi się tutaj nasza zeszłoroczna karnawałowa zabawa - a to jest propozycja na kreację wieczorową, kolczyki, a nawet torebki :)
Dodał: panka - Moderator 2016-01-05 09:01
A może to marakasy ? :)))
Dodał: Matty88 2016-01-05 16:13
Co dwie głowy, to nie jedna - o marakasach nie pomyślałam ;)