Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Efekt zarażenia chorobą kaktusową
pojechałam dziś specjalnie do Rybnika, żeby sprawdzić czy nie ma tam jeszcze "rekinków" (faukaria)i udało się, jeszcze jakiegoś z pąkiem przygarnęłam. Mój parapecik wygląda teraz tak. Do Joasi-Ariett, czy Basi57 jeszcze mi daleko ale się rozkręcam;-)
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: katkak
Inne zdjecia: katkak
-
Taki gość.....
-
A o poranku
-
Okazało się że jednak mam jeszcze żółty
-
Na różowo to
-
Z żółtych tylko on już u mnie
-
Spóźniony "Purple Dream"
-
Zawilcowy róż z bielą...
-
Te co jesień zapowiadają........
-
Ta biała plamka
-
Jest nas dużo.......
22 komentarzy
Dodał: alusja56 2012-08-28 21:44
Jeszcze na tym parapecie duuuużo się kaktusków zmieści :)) Pozdrawiam
Dodał: katkak 2012-08-28 21:45
to fakt ale to parapet zewnętrzny, na zimę trzeba je gdzieś zmieścić a w środku już sporo doniczek z innymi przedstawicielami mojej kwiatowej choroby;-)
Dodał: myszaf 2012-08-28 22:13
Kasiu, ślicznie zaszalałaś;))) rekin pierwsza klasa:)
Dodał: KrystianG 2012-08-28 22:18
widać że choroba pięknie opanowała cały parapet :) pieknie to wygląda :) pozdrawiam :)
Dodał: Monika13 2012-08-28 22:29
No to wpadlas po uszy!wiem co pisze,sama mam ten sam problem,zbiory sliczne!Pozdrawiam serdecznie.
Dodał: panka - Moderator 2012-08-28 22:48
Ciężka choroba, ale nie waż się jej leczyć :) Pozdrawiam :)
Dodał: anturium87 2012-08-29 08:43
Ładna kolekcja powstała, a sama mam sporo roślin na dworze i już się zastanawiam gdzie je rozmieścić w domu. Pozdrawiam serdecznie :)
Dodał: karolka2835 2012-08-29 09:15
Hehehe :D Ja też wcześniej miałam tylko jednego kaktusa, a teraz mam siedem :) I to pewnie nie koniec tak jak u Ciebie :))) Masz ładne okaziki :) Niech rosną i szybko zakwitają :)))
Pozdrawiam
Dodał: Ewus80 2012-08-29 15:56
No..no.. piękna kolekcja. życzę kolejnych zdobyczy. Pozdrawiam
Dodał: Arietta 2012-08-29 19:41
Upychaj, Kasieńko, upychaj ile się da! ;-)))
Ja będę miała niedługo odwrotny problem - na chłodne zimowisko na poddaszu, jeszcze trochę miejsca znajdę, ale już w przyszłym roku może zabraknąć miejsca na parapetach zewnętrznych :-(
A ja "rekinka" jeszcze nie mam i tak ciągle coś nowego wpadnie w oko... Pozdrawiam serdecznie!