1 osoba lubi to zdjęcie
Dla Tereski/Tercer/ i nie tylko...
Tereniu, Ty wyszywasz, a ja wyhaftowałam stylizowaną łączkę kwiatową:)To 1/3 całości:)
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: krab42
Inne zdjecia: krab42
-
Liliowce już się złocą!
-
Dzwonek skupiony...
-
Wreszcie kwitną!
-
W centrum...
-
Asiom, Asinkom, Joasiom...
-
Iwonce
-
Orlikowa rabata:)
-
Bodziszek żałobny:)
-
Bodziszek endressa – (Geranium Endressii)
-
Dla Wiesi
15 komentarzy
Dodał: AniaG 2011-01-27 18:03
piękna robota . pozdrawiam Basiu
Dodał: Arietta 2011-01-27 18:05
Basiu - prawdziwe arcydzieło, a ornamentyka nie tylko łączkopodobna :-) Podziwiam talent i kunszt wykonania! Pozdrawiam cieplutko!
Dodał: Tenia - Moderator 2011-01-27 18:51
Podziwiam Ciebie i Twoją pracę, cudeńko wyszło spod Twoich rąk. pozdrawiam serdecznie Basiu
Dodał: asinek 2011-01-27 20:02
BASIU - jestes niesamowita!przepiekna serweta!takie robotki zawsze budzily moj zachwyt i podziw dla osob je wykonujacych! dla mnie po prostu jest to nie do wykonania, bo bym chciala juz i natychmiast...podziwiam, to jest cudo. pozdrawiam cieplutko
Dodał: DankaSammel 2011-01-27 20:30
Basiu ale śliczną serwetę zrobiłaś, godna podziwu.Kiedyś też haftowałam ale teraz już wzrok odmawia posłuszeństwa.Pozdrawiam cieplutko.
Dodał: allicja 2011-01-27 20:46
ależ jaka to misterna robótka
doskonałe i mistrzowskie wykonanie !
pozdrawiam serdecznie
Dodał: myszaf 2011-01-27 21:28
Imponujące dzieło, dla mnie najgorszy nie jest sam haft, ale wycinanie. Piękny bieżnik, Basiu, pozdrawiam ciepło:)
Dodał: krab42 2011-01-27 21:35
Bo Iwonko, do tego potrzebne sa SUPER ostre nożyczki. Ja wycinałam takimi do skórek:))
Dodał: tercer 2011-01-27 23:17
Basiu....szczęka mi opadła na podłogę!!!;) To jest dopiero arcydziełko!Do tego trzeba anielskiej cierpliwości!Co prawda, ja też mam kilka swoich robótek z haftem Richelie'u (bo skoro inni potrafią to ja też mogę), ale nie na taką skalę;)Mnie zafascynowały robótki mojej babci,ale już mi nie mogła powiedzieć jak to się robi (te słupki i wycinanki), ale dowiedziałam się od koleżanki, że trzeba mocno wykrochmalić i wtedy wycinać;) Iwona ma rację, że to najgorsza część roboty;)))A w swojej pierwszej pracy słupki wydziergałam na materiale zamiast nad nim ;)Człowiek się całe życie uczy, ale skoro przy tej nauce są TAKIE efekty to warto,prawda?;)))
Dodał: krab42 2011-01-27 23:36
Warto Tereniu, warto. Choćby dlatego, aby móc sobie powiedzieć, że potrafię. Do haftowania zainspirowały mnie bardzo wysokie ceny serwet, czy obrusów w ówczesnej 'Cepelii'. Wybrałam sobie wzór i okazało się, że od razu 'skoczyłam na głęboką wodę', czego później nie żałowałam. Moje hafty leżą w szufladach córki i mojej, tylko synowa używa serwetek. No cóż, obecnie są 'de mode'. Ale kiedyś znów pewnie moda na nie wróci, tak jak na robótki na drutach:)
W kioskach, raz na kwartał, ukazują się zeszyty ze wzorami haftu richelieu. Systematycznie je kupuję. Może znów coś ciekawego dojrzę?:))