Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
COŚ Z TEGO BĘDZIE??
Witam wszystkich po długiej przerwie. Chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś z Was miał kiedyś taka sytuację?? Otóż..dostałam 2 bukiety czerwonych róż. Jedne długie, pachnące z dużymi kwiatami. Te drugie mniejsze, bezwonne, zbite ciężkie kwiaty. Włożyłam je do wody, a że miałam wyjazd i nie było nie tydzień, zalałam je odżywka do kwiatów CHRYSAL (woda+ odżywka, taka niebieska saszetka ), by przedłużyć ich żywotność. Po powrocie do domu kwiaty zaschły, liście podły..ale pojawiły się drobniutkie listki. Pąki obcięłam i patyki pozostawiłam w wodzie z ciekawości. Oto efekt po tygodniu..(przestawiłam je w jaśniejsze miejsce). Czy jest szansa że któraś łodyga się ukorzeni? Czy ktoś ma jakieś sugestie jak dalej postępować? Przyznam, ze taka sytuacja przydarzyła mi się pierwszy raz. Pozdrawiam
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Mgielka
Inne zdjecia: Mgielka
-
Storczyk 4
-
Storczyk 3
-
Storczyk 2
-
Storczyk 1
-
Cereus - wielki kaktus
-
Kaktusowy kącik
- 1
- 2
2 komentarzy
Dodał: Tenia - Moderator 2019-03-06 13:14
Witaj:)
Pierwszy sposób - to przygotować odcinki około 15-20cm, zostawić oczka na ziemią, pozostałe usunąć, pęd włożyć do ukorzeniacza, potem do doniczki z ziemią, całość przykryć plastikową butelką z uciętym denkiem.
Drugi sposób - tak samo przygotować pędy, przygotować ziemniaki, wydrążyć w nich otwór, wsadzić pęd i całość umieścić w doniczce z ziemią, przykryć butelką, co jakiś czas wietrzyć.
Z jednego i drugiego sposobu pozyskałam sadzonki ale nie były one długowieczne, ale zawsze to jakaś frajda wyhodować swoją różę, życzę powodzenia:)
pozdrawiam serdecznie
Dodał: Mgielka 2019-03-06 14:01
Dziękuję TENIU za podpowiedź.
Spróbuję tych sposobów..może akurat się uda..Tylko muszę kupic ukorzeniacz. Jak narazie ścigają w wodzie z odżywką ;)
Pozdrawiam