Dodał: LidkaB 2013-11-02 08:33 Dzień jesienny tak cicho Jak liść zżółkły opada; Złoto ma z października Smutek ma z listopada. I w ten smutek złotawy, I w ten płomyk zamglony Przybrały się Zaduszki Jak w przejrzyste welony. Płoną świeczek szeregi, Płoną świeczek tysiące, Powiewają płomyki Zamyślone i drżące. Więc płomykiem jak dłonią, Dłonią ciepłą i jasną, Pozdrawiamy tych wszystkich, Których życie już zgasło. Hanna Łochocka "Płoną świeczki"
5 komentarzy
Dodał: LidkaB 2013-11-02 08:33
Dzień jesienny tak cicho
Jak liść zżółkły opada;
Złoto ma z października
Smutek ma z listopada.
I w ten smutek złotawy,
I w ten płomyk zamglony
Przybrały się Zaduszki
Jak w przejrzyste welony.
Płoną świeczek szeregi,
Płoną świeczek tysiące,
Powiewają płomyki
Zamyślone i drżące.
Więc płomykiem jak dłonią,
Dłonią ciepłą i jasną,
Pozdrawiamy tych wszystkich,
Których życie już zgasło.
Hanna Łochocka "Płoną świeczki"
Dodał: Eurydyka 2013-11-02 11:40
Pięknie napisane... niech znicze płoną i pozdrawiają!
Dodał: danuta1234 2013-11-02 18:56
Piękny,miłego wieczoru.
Dodał: allicja 2013-11-02 22:03
piękny wiersz, chryzantemy również
pozdrawiam serdecznie
Dodał: kanagaka 2013-11-03 16:51
Wiersz i chryzantemy tworzą piękną całość.
Pozdrawiam serdecznie.