Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Ceropegia sandersoni:)
Tkwił ten kawalątek badylka z jednym liściem ponad rok w ziemi i nie działo się z nim nic . Wreszcie miałam dość doniczkowego pustostanu i dorzuciłam sadzonkę pobraną z zamordowanego osobiście "drzewka szczęścia". Chyba przyniosła szczęście, rosną obie! I co teraz....rozwód, czy mają dalej razem mieszkać...hmmmm
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: jaga51
Inne zdjecia: jaga51
-
Kolejne pacioreczniki zakwitają :)
-
Kolejne słoneczko:)
-
Nie ma jak błękity:)
-
Komu, komu ? :)
-
Z brylancikiem :)
-
Kolejne róże :)
-
Śniedek-gigant
-
Dobrej nocki, miłego poranka :)
-
Kwiat dnia :)
-
Dyskusja nad Tarczycą...
4 komentarzy
Dodał: kasia17071981 2016-06-03 22:44
Ceropegia będzie za szybka do drzewka więc niestety rozwód, opamiętała się ha ha ha
Dodał: Tenia - Moderator 2016-06-04 09:11
W towarzystwie "ożyła" :)
Dodał: Wiki73 2016-06-04 11:32
Oto jest pytanie.........
Dodał: alusja56 2016-06-04 22:34
Rozwód i to szybko, bo sandersoni się zaraz rozpanoszy i znów zamorduje Ci drzewko szczęścia :) Pozdrawiam