Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Bez cięcia ani rusz
Wszystko, co gruboszowate prędzej, czy później (prawie zawsze w ciągu jednego sezonu), staje się wybujałe i nieatrakcyjne. Gdy moje piramidki zaczęły się pokładać i tracić zwięzłość, ucięłam im wierzchołki i posadziłam osobno do ukorzenienia. "Stare" pędy zgodnie z oczekiwaniami zaczęły się formować na "drzewka" :-)
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: Arietta
Inne zdjecia: Arietta
-
TO SĄ ZDJĘCIA WIESI 163
-
Lepiej późno niż wcale...
-
Portrety róż
-
A za 4 miesiące kwiecień :-)
-
Wśród skałek
-
Szafirki czupurki
-
Słonecznie
-
Tulipanowe wspomnienie
-
Żłobek Atrophytum myriostigma
-
Notocactus inermis scopa cristata
11 komentarzy
Dodał: MOKAINA 2013-12-05 14:35
Tereska ma rację - są piękne. Pozdrawiam serdecznie.