Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Roślina na zdjeciu: |
---|
Maranta - Maranta |
Poprzednio prezentowana roślinka wyglądała zachwycająco ... Niestety - została zaatakowana przez wciornastki ... Walczyłyśmy i szkodników nie ma już od ponad dwóch tygodni - i mam nadzieję że to już ostateczne zwycięstwo! Roślinka straciła sporo liści ... Pierwszą oznaką choroby było to, że roślinka wypuszczała listki ale ich nie rozwijała bo zasychały - wtedy jeszcze nie było widać szkodników i nie wiedziałam co było przyczyną ... Teraz roślinka wypuszcza liście i nieśmiało zaczyna je rozwijać - i są one zdrowe oraz ładnie wybarwione! Zaczęła wypuszczać też nowy pęd! Wygląda nie tak zachwycająco jak przed chorobą, ale widać poprawę wyglądu i listki są znów sprężyste - i niezmiennie pozostaje ukochaną roślinką! Mam nadzieję, że przetrwała to co najgorsze i będzie coraz lepiej! Pozdrawiam wszystkich po przerwie :)
Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
Roślina na zdjeciu: |
---|
Maranta - Maranta |
9 komentarzy
Dodał: panka - Moderator 2016-12-17 20:04
Przez wiele lat miałam maranty i teraz czytam o tych wciornastkach. To chyba przez nie je straciłam, jakoś tak tego nie dopilnowałam. Ale wrócę do tych pięknych kwiatów. Niech Twoja pięknie rośnie i kwitnie malutkimi ślicznościami:) Pozdrawiam :)
Dodał: DankaM 2016-12-17 21:01
Oglądałam zdjęcia Twoich marant i były rzeczywiście przepiękne! Popieram Twoją chęć powrotu do ich uprawy - miałaś do nich rękę! Jeśli chodzi o moją roślinkę - wciornastki znalazłam dopiero po około miesiącu od momentu kiedy maranta przestała rozwijać nowe listki. Oglądałam te nierozwinięte listki i nic na nich nie zauważałam poza tym że były pozasychane ... Dopiero po miesiącu, po rozwinięciu takiego listka znalazłam te robaczki ... Na ciemnozielonych liściach trudno je zauważyć, od spodu liści też niełatwo bo chowały się w te szczelinki gdzie od góry liścia roślinka ma czerwone żyłki. Teraz roślinkę sprawdzam, ale na szczęście nic nie znajduję a i listki na powrót są sprężyste - kiedy chorowała listki te już rozwinięte zrobiły się wiotkie ... Teraz każdy rozwinięty młody liść to jeszcze większa radość - bo jest dla mnie oznaką, że roślinka ma się dobrze - szczęśliwie rozwinęła już trzy listki, kolejnych 4-5 ma w trakcie rozwoju i mam nadzieję że również da radę! Pozdrawiam i zachęcam do powrotu do uprawy marant :)
Dodał: Tenia - Moderator 2016-12-17 20:23
Tego Ci życzę, radość ogromna jak roślinkę uratujemy, Tobie się udało, śliczne ma listeczki:) serdecznie pozdrawiam
Dodał: DankaM 2016-12-17 21:10
Dziękuję bardzo i mam nadzieję że tak będzie :) Masz rację, że to ogromna radość kiedy uda się uratować roślinkę! Gdyby policzyć koszt środków do jej ratowania, to ... taniej byłoby kupić kilka nowych marant ... Ale moim zdaniem warto było podjąć walkę! To przecież żywa roślinka którą się opiekuję i jeśli widzę że została zaatakowana przez szkodniki (więc wiem jaki jest powód tego że wygląda gorzej i jak można temu próbować zaradzić), nie mogę pozostawić jej bez pomocy. Takie mam podejście do moich roślinek i zawsze walczę o nie. Pozdrawiam serdecznie
Dodał: Wiki73 2016-12-17 21:13
Życzę aby zdrowo rosła ...miałam kiedyś maranty,niestety straciłam.może kiedyś wrócę do nich-pozdrawiam.
Dodał: DankaM 2016-12-17 21:57
Dziękuję bardzo :) Zachęcam do powrotu do marant - kocham te roślinki i na dzień dzisiejszy "muszę" je mieć i w domu i w pracy. Pozdrawiam serdecznie
Dodał: panka - Moderator 2016-12-17 21:15
Dziękuję Danusiu za te cenne wskazówki, bardzo mi się przydadzą :)
Dodał: DankaM 2016-12-17 22:00
Najlepiej byłoby żeby się nie przydały - to znaczy żeby roślinki nie były atakowane przez szkodniki tylko sobie ładnie rosły. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia :)
Dodał: Tenia - Moderator 2016-12-17 21:23
Słowa uznania za tak wielkie poświęcenie dla kochanych roślinek:)
Dodał: DankaM 2016-12-17 22:05
Dziękuję bardzo :) Oczywiście wolałabym, żeby roślinki rosły bezproblemowo i cieszyły oczy swoim wyglądem. Ale ponieważ tak nie może być zawsze, to cieszą również te chwile kiedy widać że roślinka odzyskuje siły i wolę życia po chorobie. Pozdrawiam serdecznie :)
Dodał: kanagaka 2016-12-17 21:25
Obie zwyciężyłyście, teraz już musi być dobrze. Taki rezultat to duża satysfakcja.
Zawsze zachwycały mnie jej pięknie ubarwione liście. Kiedyś miałam tę roślinę, ale bardzo dawno temu.
Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru Danusiu:)
Dodał: DankaM 2016-12-17 22:09
Obie walczyłyśmy i mam nadzieję, że to już ostateczne zwycięstwo! Mnie jej liście zachwyciły od pierwszego obejrzenia na zdjęciu, a teraz nie mogę bez niej żyć - to zdecydowanie "moja" roślina - pewnie też masz taką. Zachęcam do powrotu do tej roślinki i pozdrawiam serdecznie :)
Dodał: kanagaka 2016-12-18 09:07
Niestety, brakuje mi miejsca. Kilka lat temu przestawiłam się na storczyki, między które udało się jeszcze upchnąć fiołeczki hodowane z listków.
Miłego dnia Danusiu:)
Dodał: DankaM 2016-12-18 11:08
To rzeczywiście jest dylemat co wybrać. Zazwyczaj jest zbyt mało miejsca aby zmieścić wszystkie kwiatki które się podobają ... Ale dla ulubieńców miejsce jest zawsze :) Storczyki są przepiękne, zachwycają kwiatami - zawsze się zachwycam kiedy widzę u kogoś kolekcję kilku / kilkunastu kwitnących storczyków :) Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę :)
Dodał: netii79 2016-12-18 11:33
Życzę powodzenia w ratowaniu roślinki :) będzie dobrze, bo ma najlepszą opiekę :) trzymam kciuki
Dodał: DankaM 2016-12-18 12:22
Dziękuję bardzo - kciuki się przydają :) Najważniejsze że roślinka też podjęła walkę i chce żyć! Pozdrawiam serdecznie :)
Dodał: anturium87 2016-12-18 19:12
Najważniejsze, że udało się uratować-warto było próbować bo listki ma zachwycające. A dylemat jest zawsze co wybrać, tyle jest ciekawych roślin i każdy ma zielonych ulubieńców ;)
Pozdrawiam serdecznie
Dodał: DankaM 2016-12-19 19:42
Zdecydowanie warto było walczyć :) Również chciałabym mieć więcej rodzajów kwiatków, ale powierzchnia ogranicza i trzeba stopniować pragnienia ... Ale dla ulubieńca miejsce zawsze się znajdzie :) Pozdrawiam serdecznie :)