1 osoba lubi to zdjęcie
Bardzo dziękuję za życzenia i piękne kwiaty
Życząc wszystkim słodkiego wieczoru, zapraszam na tiramisu, owoce i nalewkę z jagód.
Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane
26 komentarzy
Dodał: Basik 2014-03-13 20:45
Witaj Solenizantko!
Pyszności serwujesz:)
Ja owocowa jestem...więc ananaskiem się zadowolę
Przyjemnego wieczoru "Twojego świątecznego" i niech WSZYSTKO układa się ...po Twojej myśli:)))
Pozdrawiam imieninowo...buziaki:)
Dodał: Matty88 2014-03-13 20:48
Jeśli w filiżance jest herbata, to ja właśnie ją proszę... no i może jabłuszko, mniam, mniam :)))) Pięknego wieczoru!
Dodał: kanagaka 2014-03-13 21:02
Madziu, w filiżance jest kawa, ale herbatkę zaraz przygotuję, a robię bardzo dobrą, zaparzaną w specjalny sposób.
Dodał: Matty88 2014-03-13 21:06
To ja, miłośniczka herbaty, jestem bardzo ciekawa, w jaki?...
Dodał: kasia17071981 2014-03-13 21:07
Jaki cudowny stolik i bukiet same pyszności dla ciała i duszy.Wielki buziaczek ode mnie.
Dodał: Wiki73 2014-03-13 21:10
Dziękuję Krysiu poczęstuję się troszeczkę-pozdrawiam.
Dodał: jaga51 2014-03-13 21:40
Pięknie podane,zasiadam i ja:)
Dodał: grazia5201 2014-03-13 21:48
Chętnie pobiesiaduję w miłym towarzystwie :)
Dodał: kanagaka 2014-03-13 22:21
Madziu, herbatę parzę w imbryczku, oczywiście liściastą, czarną, niearomatyzowaną. Do imbryczka wlewam gorącą wodę i zatykam dzióbek. Tuż przed zagotowaniem wody w czajniku, wylewam tę z imbryczka, wsypuję do sitka herbatę i zalewam ją wrzącą wodą tak aby tylko zakryć. Imbryczek przykrywam pokrywką i znowu zatykam dzióbek. Po trzech minutach dolewam wody do pełna przez sitko i wtedy wyjmuję je z herbacianymi fusami.
Taka herbata wszystkim smakuje.
A jaki Ty masz sposób parzenia?
Pozdrawiam
Dodał: Matty88 2014-03-13 22:30
Wiesz, że podobny? Aromatyzowanych herbat nie lubię i rzadko używam - czasem do czarnej herbaty (najlepiej tzw. duży liść) dodaję szczyptę naturalnego suszu owocowego. Imbryk musi być gorący, wiadomo. Parzę od 3 do 5 minut - podobno 3-minutowa jest "energetyczna", a 5-minutowa uspokajająca, tyle że ja jakoś tego nie stwierdziłam :) Nie dodaję cytryny czy cukru, czasem tylko do Earl Greya cząstkę pomarańczy.