2 osoby lubi to zdjęcie
ANIU,MIAŁAŚ RACJĘ ZAKWITŁY
...Wreszcie mogę się nacieszyć..!!!Zrobiłam powiększenie jednemu z lewej strony,w sumie zakwitły trzy,ale dużo pąków jeszcze wychodzi,mam nadzieję że jutro już dołączą kolejne,bo dostały wody,a jest ciepło to powinno być dobrze,odetchnęłam...:)ale znów smutek mnie ogarnął bo żółta moja piękna budleja,6 letnia mi przemarzła,najpierw ją zalało z awarii pękniętej rury wodociągowej sąsiadów a potem przyszedł mróz i dopełnił reszty,szok nie wypuściła ani jednego listka,gdzie inne już mają sporo,czeka mnie płacz i wykopywanie,a spora już urosła..;)dziś też podlewałam ogród,i rozpoczęłam pielenie,wiadra poszły w ruch,widzę to czarno....;)Pozdrawiam
Ostatnio dodane
3 komentarzy
Dodał: Tenia - Moderator 2022-05-07 19:36
I Ty masz te urocze maluchy. Ulko, może budleja jeszcze odbije od korzenia, moje dwie też przemarzły i widzę zielone u nasady, czyli żyją:)
Dodał: bella 2022-05-07 20:51
...Nic nie wychodzi Teniu,dalej podlewam,sprawdzałam i sprawdzam dokładnie,już jakiś czas,bo to co się stało po awarii,dotknęło kilka roślin,między innymi w tym pasie były nasadzenia,kolkwicji,żółta budleja,forsycja koreańska,która niby zakwitła ale listowia nie wypuszcza,i to też jest znak zapytania..?kolejnymi roślinkami już sporymi były barbule dwie,u których też listeczków nie widać,u innych już tak,maleńkie,ale są...Pogrom Teniu, ta wiosna mi zafundowała,myślę że powoli odbuduję sobie,a awarie mogą się zdarzyć nie raz na to nie ma wpływu nikt,tylko czas,bo to 35 letnie działki,w których rury nie były wymieniane..;)a tak rozmyślając,bo przemoczenie ich i stanie przez jakiś czas w wodzie może by nie zrobiło zbytniego pogromu ale zaraz były mrozy u nas i skuło wszytko,na jakiś czas,stąd może te straty..:)Pozdrawiam
Dodał: kanagaka 2022-05-07 20:27
Śliczne gwiazdki w ogrodzie. :)
Dodał: panka - Moderator 2022-05-07 21:14
A mówiłam :) Ulko, ja w tym roku mam duże straty i to w starych zadomowionych roślinach. Powtórzę za Jagą- jest miejsce na nowe rośliny.
Dodał: bella 2022-05-07 21:41
...Niech sobie popłaczę,za jakiś czas może przetrawię,te straty..;)teraz serce mnie boli,przejdzie to potem ruszę do sklepów...;)