Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia
a pazury czarne...bo ryły w ściółce:):)
Obecne wybrane sortowanie:Ostatnio dodane
Dodaj swój komentarz
Informacje o: jorgus
Inne zdjecia: jorgus
-
marcinki zaczarowane słońcem
-
marcinek
-
no i się wgramolił,futrzak jeden
-
a to efekty spacerów w okolicach Błot Karwieńskich
-
azali kwiat to letnioostatni
-
fuksja
-
i znowu te marcinki,ale co zrobić jak one takie urokliwe
-
marcinki zaczarowane słońcem
-
-
jestem taki zawstydzony
7 komentarzy
Dodał: wiesia163 2013-09-08 19:42
A gdzie kozik do grzybów..nic nie zostawisz innym,nawet grzybnie wyrwiesz:-))))
Dodał: jorgus 2013-09-08 19:46
a to jest Wiesiu...błedny zarzut....zostawianie obcietego trzonka grzyba....powoduje gnicie i zniszczenie...grzybni.Pozdrawiam słonecznie
Dodał: wiesia163 2013-09-08 19:51
Ja nie zbieram grzybów Jurku,bo się na nich nie znam,ale grzybiarze,których znam ucinają trzonek lub go ukręcają,by grzybni nie naruszyć..a czy to prawda,to nie wiem..miłego wieczoru;)
Dodał: panka - Moderator 2013-09-08 19:55
Jorguś ma rację, grzybki się wyrywa. Dawniej ktoś wymyślił to wycinanie, ale jest ono błędne. Pozdrawiam :)
Dodał: Arietta 2013-09-08 21:00
No, no, a dołek jeszcze się kawałkiem darni przyklepuje, ale Ty, Jureczku przecież o tym wiesz ;-) Pozdróweczki!
Dodał: teresabohenek4 2013-09-08 21:56
Jakie znalezisko! Przyjemność letnich wypraw.
Dodał: jaga51 2013-09-22 20:59
Grzybek czerwony, pazurki czarne...kompletny brak logiki! Nie wiedziałam ,że trzeba ryć i mało z lasu przyniosłam. A w rzeczy samej, ślady rycia były, tylko myślałam, że to dziki! Ech te stereotypy! Pozdrówki:)::)