A kto z nami nie wypije...:)

18 komentarzy

1. 

   Dodał: anturium87 2013-01-02 09:00

   widać nieżle zabalował ;) mój kot też niedawno wrócił i teraz odpoczywa.
   Pozdrawiam serdecznie-miłego dnia :)

2. 

   Dodał: ania1976 2013-01-02 11:04

   ...No to teraz koci kac mu grozi;)pozdrawiam serdecznie:)

3. 

   Dodał: jaga51 2013-01-02 19:14

   Z tej balangi wrócił z poobijaną mordą.Spał po niej prawie 18 godzin z krótką przerwą,żeby się łaskawie dać pogłaskać powracającemu panu.A potem poszedł na kolejną balangę i przed chwilą wrócił z podrapaną łapą...ech ci faceci!!!

4. 

   Dodał: malwina 2013-01-03 18:51

   mogłabyś pójść razem z nim i zobaczyć kto mu łomot spuszcza. nie żal Ci pańciu swojego futrzaka ? ja bym się razem z nim w krzakach zasadziła na wroga.terenu trzeba pilnować !

5. 

   Dodał: jaga51 2013-01-03 20:01

   Obawiam się ,że to on obce tereny podbija...na swoim i kościelnym nikt mu nie podskoczy! Nie pójdę z nim,mogłabym i ja oberwać...niekoniecznie od futrzaka:)

6. 

   Dodał: tercer 2013-01-04 23:55

   No niezły gagatek z tego Twojego futrzaka;))) I przyśpiewkę zna..."niech pod stołem zaśnie";))) Taaak Malwina mądra...jak ma taką bestyję to może sie przyczaić i swojego terenu pilnować, a z tymi ważniakami nigdy nic nie wiadomo;)))

7. 

   Dodał: Ciekawska 2013-01-06 12:13

   Co za fajny wygodnis.*)

8. 

   Dodał: tasia 2013-01-09 20:53

   Jakbym widziała swojego Bolcia. Też uwielbia wylegiwać się pod stołem na taborecie.

Dodaj swój komentarz