Przystawki raz jeszcze:)




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

Jeszcze nikt nie polubił tego zdjęcia

Dodał: jaga51
Dodano: 2014-11-27 21:17:06
Oglądany: 2186
Komentowano: 15
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach 

15 komentarzy

  1. panka
    Dodał: panka - Moderator

    Takich gości też bym chciała, nie ukrywam:)

  2. Nerine
    Dodał: Nerine

    Miluśki widok fajnie mieć takie towarzystwo,maluszki pewnie bardzo rozkrzyczane:)

  3. Wiki73
    Dodał: Wiki73

    Spodobała im się miejscówka-pozdrawiam.

  4. SONY554
    Dodał: SONY554

    Głodomory ;))U mnie pod stajnią były ,długo szukałem zanim odkryłem gdzie one wlazły;)między dach a ścianę nie wiem jak się tam zmiesciły ;)))

  5. Bez zdjecia
    Dodał: Matty88

    Fajnie, że je znów pokazałaś - po stokroć warto :))) Pamiętam te otwarte dziobki, ale rodziców jakoś nie kojarzę. I aż trzy sezony były? Niesamowite!

    • jaga51
      Dodał: jaga51

      To muchołówka szara, były w pelargonii, były w skrętniku skalnym, nawet 2 lęgi w jednym sezone. Najzabawniejsze, że jak wychodziłam na balkon to przysiadały na pobliskim drzewie i usiłowały mnie przegonić przez charakterystyczne przysiady i piski:)

  6. Bez zdjecia
    Dodał: Matty88

    U moich Rodziców rezydują kowaliki, a raz Tato miał "prywatną" wronę - każdego świtu go budziła ;)))

  7. bella603
    Dodał: bella603

    Też bym chciała takich gości na swojej działce...pozdrawiam:)

  8. jaga51
    Dodał: jaga51

    Aktualnie, już na Sachalinie, miałam kopciuszki na parapecie i szpaki pod dachem:)

    • Bez zdjecia
      Dodał: Matty88

      Aż musiałam teraz obejrzeć kopciuszka... Wszystkie ptaki lubię - no, może z wyjątkiem miejskich gołębi. U Rodziców punkt obserwacyjny jest przy oknie wychodzącym na taras (na leżąco), gdzie się mieści stołówka, niemal całoroczna :)

  9. Tenia
    Dodał: Tenia - Moderator

    O jej jaki rozczulający widok. pozdrawiam :)

  10. lilia111
    Dodał: lilia111

    Musiał być to bardzo przyjazny i zaciszny balkon,piękny widok i nie musiałaś z domu wychodzić żeby poobserwować sobie podczas karmienia,a u mojej mamy gołębie się wykluły znowusz,tylko kłopot bo sąsiedzi nie lubią ptaszków,ale nikt o tym nie wiedział pełna tajemnica była,pozdrawiam serdecznie

    • jaga51
      Dodał: jaga51

      Dokładnie tak było, można je było obserwować siedząc w fotelu:)

Dodaj swój komentarz