1 osoba lubi to zdjęcie
Roślina na zdjeciu: |
---|
Wilczomlecz lśniący – Euphorbia millii |
już nie mam tego kwiatka, na początku był taki ładny, ale potem go znielubiłam za to, że kłuł i śmiecił...
1 osoba lubi to zdjęcie
Roślina na zdjeciu: |
---|
Wilczomlecz lśniący – Euphorbia millii |
15 komentarzy
Dodał: emiko 2010-02-26 21:19
Witaj Isiu, piękny był! Ja mam bardzo stary egzemplarz, właśnie jest taki jak mówisz, śmieci, rozrósł się.Przycinam go stale, ale kwitnie długo. Pozdrawiam
Dodał: Isia 2010-02-26 21:24
bo one kwitną bez przerwy, ale kwiatuszki są krótko i zeschnięte opadają, liście też, ja go też przycinałam ciągle, bo rósł strasznie w górę, aż się zrobił brzydki...
Dodał: kwiatha 2010-02-26 21:29
Ładnie kwitnie, ale jak zobaczyłam jego broń to też bym go nie polubiła. Pozdrawiam
Dodał: Arietta 2010-02-26 21:31
A ja bardzo lubię te wilczomlecze, choć przyznaję, że o ładny ich pokrój trzeba trochę powalczyć. Jeden z moich jest już bardzo stary, ale ładnie się rozgałęzia po przycięciu. Drugi, młodszy, od początku rośnie jakiś taki trochę "rosochaty" ;-) A przekwitające kwiatki poprostu otrząsam :-) Ten Twój był wyjątkowo urodziwy - widać zbrzydł z żalu, że go nie lubisz ;-) Słonecznego weekendu!
Dodał: allicja 2010-02-26 21:33
Isiu, ja też nie lubię kłujących kwiatków, ale czasem są tak piękne właśnie jak ten Twój - miłego wieczoru
Dodał: basia33 2010-02-26 21:51
Szkoda,że już go nie ma..
Dodał: pozdrawiam 2010-02-26 22:32
ciekawy kwiat , mam wilczomlecz , ale mój nie kwitnie, rośnie w górę i jest wyższy niż ja. Jest inny niż ten na fotce
Dodał: Isia 2010-02-26 22:38
rada dla Pozdrawiam: jak Ci tak rośnie w górę to musisz go przycinać, wtedy wypuszcza odnóżki i rośnie w szerz nie tylko w górę, ja tak z moim robiłam, pozdrawiam :)
Dodał: kanagaka 2010-02-26 23:03
Na tym zdjęciu jest bardzo ładny, ale one gdy się rozrastają stają się dość trudne do utrzymania.
Pozdrawiam.
Dodał: Jolcia217 2010-02-27 07:59
Jaki śliczny kwiatek...Isiu uśmiałam się trochę pod nosem, bo miałam podobną przygodę z tym kwiatkiem, jak Ty i już go nie mam...Pozdrawiam:))