Co za upał...;)))




Obecne wybrane sortowanie:
Ostatnio dodane

1 osoba lubi to zdjęcie

Dodał: tercer
Dodano: 2012-07-24 23:47:57
Oglądany: 2694
Komentowano: 12
Oceniano: 0
Aktualna ocena:
Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach 

12 komentarzy

  1. fiolinka
    Dodał: fiolinka

    Ma spojrzenie psotnika...ale mógłby znaleźć sobie inną formę "rozrywki";)

  2. tercer
    Dodał: tercer

    Ewka, on rzeczywiście wymyśla sobie różne formy (wdrapuje się po drzewach, zapasy uskutecznia z matką, skacze po doniczkach, kołysze się na gałęziach), ale ta mu najbardziej jest..."pod ręką";))))

  3. kanagaka
    Dodał: kanagaka

    Po takich skokach na kwiatki musi odpocząć przed następnymi. Śliczny jest ten kiciuś.
    Pozdrawiam serdecznie.

  4. tercer
    Dodał: tercer

    Krysiu, teoretycznie...śliczny;) Co prawda wygląda w rzeczywistości jak taka mała ....łamaga, jednak jest tak zwinny i skoczny, że normalnie muszę studzić jego zapały akrobatyczne;)))W każdej doniczce gałązki ze świerków, gęsto nawtykane, a on...i tak wije się pomiędzy nimi jak piskorz;)))Dziś za pszczołą czy motylem wyskoczył pół metra w górę ( z miejsca)i nie ustaje w wynajdywaniu sobie kolejnych..."ogrodniczych" zabaw;)))Podobno te koty dorastają w wieku 3 lat - mam nadzieję, że ten dorośnie odrobinę szybciej (w końcu nie jest rodowodowym devon rexem);)))

  5. Arietta
    Dodał: Arietta

    Tereniu - a on taki sfilcowany zawsze, czy tylko po ostudzającym zapał prysznicu? Bo jeśli tak ma zawsze, to znaczy, że jakiś prawie rasowy karakuł z niego (tylko mi chwilowo nazwę tej rasy z głowy wymiotło) ;-) Pozdrówki!

  6. tercer
    Dodał: tercer

    Asiu - zawsze od młodości najwcześniejszej;))) Mnie się udało znaleźć takiego samego kocura pod hasłem devon rex;)))

  7. Arietta
    Dodał: Arietta

    Ooo, właśnie TEGO miałam na myśli!!! To jak już go trochę okiełznasz, trzeba pomyśleć o jakichś wystawach, salonach i w ogóle ;-)))

  8. tercer
    Dodał: tercer

    Tak Aśka,tak:)))Już go wprowadzam na salony....swoje;)))Rozgląda się bardzo ciekawie, pewnie myśli jakby mi uciec i czy firanki dałyby radę go utrzymać;)))Dziś udało mi się chwilkę z nim...pogłaskać (dopóki był głodny);)))Tak normalnie to syczy na mnie jak mała żmija (ale to jego mamuśka go tak wyszkoliła);)))

  9. verdepomelo
    Dodał: verdepomelo

    ach te koty! mają swoje zdanie i koniec kropka :) spojrzenie zabójcze! kocham koty :) pozdrawiam

  10. Tenia
    Dodał: Tenia - Moderator

    Uroczy, troszeczkę go ten upał spowolnił a nawet rozłożył ale jak piszesz do wieczór był jego. cieplutko pozdrawiam

Dodaj swój komentarz