Co się dzieje z moim bluszczem?
Co się dzieje z moim bluszczem?
Witam serdecznie, może ktoś jest w stanie mi pomóc: od długiego czasu (praktycznie od jesieni tamtego roku) mój bluszcz nie wypuszcza normalnych,w pełni wykształconych liści, a przeważnie bardzo skarłowaciałe. Obcinam więc te nowe pędy, bo takie liście jedynie szpecą roślinę. Zasilam ją odżywkami.Podejrzewam, że może podłoże jest zbyt zasadowe, a zdaje mi się, że bluszcze lubią kwaśne... Jak je ew. zakwasić?
- Jolka
Dodaj swój komentarz (zalogowani użytkownicy)
Encyklopedia
Rośliny doniczkoweKwiaty ogrodowePnączaDrzewa i krzewyBylinyJednoroczne i dwuletnieCebuloweZioła i PrzyprawyTrawyKaktusyNajpopularniejsze
Azalia japońska - uprawa, pielęgnacja i odmiany
Nawożenie jabłoni i gruszy
Million Bells
Bugenwilla – zdradzamy tajemnice uprawy i pielęgnacji
Szczypiorek czosnkowy
Kalanchoe – uprawa, pielęgnacja i rozmnażanie
Ostatnio komentowane
-
-
-
Kalamondyna
Widziałam je dziś w B., ale się nie skusiłam. Za to kupiłam sobie fajnego filodendrona :)
-
-
Seledynowa...
Śliczne są hortensje, ale te nadwrażliwe na warunki otoczenia zaczynają mnie irytować. Pewnie kolejn
-
-
-
-
W domu Wielkanoc
Bajeczne kwitnienie :) u mnie opak jeszcze został, palimy nadal drewnem, a nowe lada dzień dotrze. P
-
Kwitnie z przymusu.
Kwitnie i cieszy oko, moje uparciuchy w tym roku poszły w liście :(
Ostatnie wpisy na forum
Sonda
Ile kwiatów doniczkowych posiadasz?
Dodaj Odpowiedź:
pa0ola 2013-09-02 10:50:24
Najgroźniejszą z chorób jest bakterioza bluszczu objawiająca się plamami na liściach, początkowo jasnozielonymi które potem przechodzą w brunatne plamy z jaśniejszymi, jakby tłustymi, obwódkami. W trakcie trwania choroby plamy powiększaja się, prowad
pa0ola 2013-09-02 11:01:01
prowadząc do zamierania liści i pędów. Rozwojowi choroby sprzyja częste moczenie liści i ciepło. Chore liście i pędy należy wycinać i palić. Nie lubi mocno kwaśnej ziemi.
kaatowice 2013-09-05 21:32:46
bluszcz często atakowany jest przez przędziorka
wciornastka on czesto zniekształca liście
Jolka 2013-10-29 12:56:11
Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Wciornastki "przerabiałam" właśnie na tym bluszczu kilka lat temu. Poobcinałam wtedy sadzonki i dosłownie moczyłam je w zawiesinie szarego mydła z denaturatem. Wciornastki nie miały szans. :-)
Od jakiegoś czasu zmien
Jolka 2013-10-29 13:15:54
Od jakiegoś czasu zmieniłam mu miejsce. Okazało się, że nie trafiłam w jego gust. Przeniosłam do innego pokoju, postawiłam przy oknie balkonowym i "wynormalniał". :-) Ale wybredny! Już po raz któryś przekonałam się, że bluszcze nie wszędzie czuja
Jolka 2013-10-29 13:32:39
Od jakiegoś czasu zmieniłam mu miejsce. Okazało się, że nie trafiłam w jego gust. Przeniosłam do innego pokoju, postawiłam przy oknie balkonowym i "wynormalniał". :-) Ale wybredny! Już po raz któryś przekonałam się, że bluszcze nie wszędzie czuja
Jolka 2013-10-29 17:33:49
że bluszcze nie wszędzie czują się dobrze. Pozdrawiam serdecznie! :-)