Co się dzieje z moim bluszczem?

Co się dzieje z moim bluszczem?



Co się dzieje z moim bluszczem?

Witam serdecznie, może ktoś jest w stanie mi pomóc: od długiego czasu (praktycznie od jesieni tamtego roku) mój bluszcz nie wypuszcza normalnych,w pełni wykształconych liści, a przeważnie bardzo skarłowaciałe. Obcinam więc te nowe pędy, bo takie liście jedynie szpecą roślinę. Zasilam ją odżywkami.Podejrzewam, że może podłoże jest zbyt zasadowe, a zdaje mi się, że bluszcze lubią kwaśne... Jak je ew. zakwasić?

- Jolka

Dodał: Jolka

Dodano: 2013-09-02 10:25

Odsłon: 604

Rozpoznań: 7

Wiesz jaka roślina znajduje się na zdjęciu?
Dodaj Odpowiedź:
  1. pa0ola
    pa0ola

    Najgroźniejszą z chorób jest bakterioza bluszczu objawiająca się plamami na liściach, początkowo jasnozielonymi które potem przechodzą w brunatne plamy z jaśniejszymi, jakby tłustymi, obwódkami. W trakcie trwania choroby plamy powiększaja się, prowad

  2. pa0ola
    pa0ola

    prowadząc do zamierania liści i pędów. Rozwojowi choroby sprzyja częste moczenie liści i ciepło. Chore liście i pędy należy wycinać i palić. Nie lubi mocno kwaśnej ziemi.

  3. kaatowice
    kaatowice

    bluszcz często atakowany jest przez przędziorka

    wciornastka on czesto zniekształca liście

  4. Jolka
    Jolka

    Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Wciornastki "przerabiałam" właśnie na tym bluszczu kilka lat temu. Poobcinałam wtedy sadzonki i dosłownie moczyłam je w zawiesinie szarego mydła z denaturatem. Wciornastki nie miały szans. :-)
    Od jakiegoś czasu zmien

  5. Jolka
    Jolka


    Od jakiegoś czasu zmieniłam mu miejsce. Okazało się, że nie trafiłam w jego gust. Przeniosłam do innego pokoju, postawiłam przy oknie balkonowym i "wynormalniał". :-) Ale wybredny! Już po raz któryś przekonałam się, że bluszcze nie wszędzie czuja

  6. Jolka
    Jolka


    Od jakiegoś czasu zmieniłam mu miejsce. Okazało się, że nie trafiłam w jego gust. Przeniosłam do innego pokoju, postawiłam przy oknie balkonowym i "wynormalniał". :-) Ale wybredny! Już po raz któryś przekonałam się, że bluszcze nie wszędzie czuja

  7. Jolka
    Jolka


    że bluszcze nie wszędzie czują się dobrze. Pozdrawiam serdecznie! :-)

Dodaj swój komentarz (zalogowani użytkownicy)